Pomysł jest taki, przed kąpielą należy wysmarować wannę farbą do malowania palcami na przykład albo inną, ale taką, która zmyje się nam z ciała łatwo. potem odciskamy nasze piankowe stwory, przyklejamy i ciut moczymy dookoła, żeby na brzegach pianki zebrało się trochę wody, która zaschnie z farbą, tworząc kontur. Kiedy już nam zaschnie nalewamy wodę, zapraszamy dziecko.
No i zaczynamy przyklejać i dopasowywać we właściwe miejsca zwierzątka i inne kształty. Zadanie nie jest wcale takie łatwe, bo kontury nie są zbyt wyraźne, dla młodszych dzieci można zrobić kilka pól i w każdym polu, np. kole jeden kształt.
Może to być rozpoczęcie kąpieli sensorycznej, wystarczy dołożyć później parę rekwizytów. A tematyka może być różna. I warto pokusić się później o kąpiel sensoryczną, a przynajmniej o malowanie palcami, bo brudzenie wanny dla dopasowywanki tylko może zniechęcać, a tak mamy kilka korzyści z zabawy - doskonalenie wzroku, myślenia, koordynacji, a potem doskonalenie manualne, rozwój zmysłów - dotyku, węchu, słuchu (jeśli zrobimy kąpiel), rozwój kreatywności (przy malowaniu palcami). No i mamy znakomita zabawę. A na koniec idealnie czysta wannę, bo dokładnie trzeba ją posprzątać.
Ośmiorniczka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz