Początkowo miałam farbować masę i wyciąć choinkę, żeby ozdabiał ją koralikami, ale ostatecznie przeważyła wersja z gwiazdką. Zadanie o tyle fajne, że bardzo łatwe, wychodzi interesujący efekt, doskonale ćwiczy place, złapanie tych cekinów i kuleczek i przyklejenie ich, wciśnięcie w masę solną doskonali zwłaszcza chwyt pęsetkowy, na zdjęciu poniżej widać to doskonale.
piątek, 1 stycznia 2016
Gwiazdka śniegowa
Z tęsknoty za śniegiem chyba zrobiliśmy sobie własna gwiazdkę śniegową. W lodówce była masa solna, powstała z wcześniejszych zabaw w ugniatanie, więc pół pracy było za nami.
Z masy ulepiłam gwiazdkę (nieoryginalną, bo ma za dużo ramion), położyłam na drewnianej podkładce. Dałam Młodemu razem z pudełeczkiem cekinów, koralików i ozdób, pokazałam co i jak i tym sposobem stworzyliśmy błyszczącą gwiazdkę.
Początkowo miałam farbować masę i wyciąć choinkę, żeby ozdabiał ją koralikami, ale ostatecznie przeważyła wersja z gwiazdką. Zadanie o tyle fajne, że bardzo łatwe, wychodzi interesujący efekt, doskonale ćwiczy place, złapanie tych cekinów i kuleczek i przyklejenie ich, wciśnięcie w masę solną doskonali zwłaszcza chwyt pęsetkowy, na zdjęciu poniżej widać to doskonale.
Początkowo miałam farbować masę i wyciąć choinkę, żeby ozdabiał ją koralikami, ale ostatecznie przeważyła wersja z gwiazdką. Zadanie o tyle fajne, że bardzo łatwe, wychodzi interesujący efekt, doskonale ćwiczy place, złapanie tych cekinów i kuleczek i przyklejenie ich, wciśnięcie w masę solną doskonali zwłaszcza chwyt pęsetkowy, na zdjęciu poniżej widać to doskonale.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz