niedziela, 30 sierpnia 2015

Zaciskamy pasa- świnka skarbonka

Po wakacyjnych szaleństwach uleciały pieniądze, więc por zacząć oszczędzać :) Stąd dzisiejszy wpis :) Żart oczywiście, ale faktycznie będzie o śwince skarbonce i pieniądzach. Miałam fantastyczny pojemnik po środku odkażającym do pieluch i jak w przypadku tego pudełka, nie mogłam go wyrzucić i musiałam wykorzystać. Pomysł przyszedł od razu.

Zrobiłam świnkę skarbonkę, dzięki której ćwiczymy koordynację wzrokowo-ruchową, koncentrację uwagi, motorykę małą, a przy tym się bawimy. Nasz młody m jeszcze problem, żeby pocelować "pieniążkiem" do środka,ale ćwiczymy.
Pieniążki zrobione są z zakrętek do słoiczków - koncentraty, dziecięce owocki pomogły nam. Pomalowałam je złotą farbą akrylową, napis reliefem brązowym, który mamy jeszcze od czasu wykonania naszej kołyski. Przy okazji do zobaczenia tu.

Pojemnik pomalowałam na różowo, też farbami akrylowymi, ale chyba muszę znaleźć inne, bo jest on dość śliski i farba odpada, zwłaszcza jak małe łapki wezmą świnkę w obroty. Generalnie, na razie najbardziej podoba się nie tyle wrzucanie monet, co świnka, można nią rzucać, nosić, uderzać monetą, grać, jak wszystkie są w środku, chrumkać, ale z czasem zapewne załapiemy o co chodzi. Na ten moment mama się cieszy, że dziecko rozpoznało w tym tworze świnkę :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz