piątek, 17 marca 2017

Solne wyklejanki

Wiecie co najbardziej lubi nasz starszy Syn? Samochody, jak to chłopak. I wiecie, że staram się za wszelką cenę zainteresować go działalnością manualną. Tym razem stanęło na malowaniu barwioną solą.
Jak zabarwić sól? Jest kilka sposobów. Pierwszy, którego my akurat nie wykorzystaliśmy, to barwienie za pomocą zużytych flamastrów. Do naczynia sypiemy sól, a następnie flamastrami mieszamy ją. Po jakimś czasie zaczniemy widzieć kolor.
Drugi sposób - nasz, zdecydowanie szybszy, to użycie kredy. Kredę ścieramy na tarce na pył i mieszamy z solą.



Zrobiliśmy kilka kolorów i umieściliśmy je w odpowiednich miseczkach. Potem dałam młodemu czystą kartkę i klej vikol. Malował po kartce pędzlem i posypywał te miejsca solą. Zabawa ta jednak szybko mu się znudziła i chciał oczywiście malować samochody :) Dałam mu więc kolorowanki z samochodami, malował je klejem i posypywał. Nadmiar soli starałam się zsypywać ja albo on.

Na koniec ciut soli nam zostało, więc wsypaliśmy do słoiczka po jogurcie - wiedzieliście, że Biedronka ma takie fajne? I zrobiliśmy lampion.

2 komentarze:

  1. Świetne!Prsypomniały mi się czasy szkoły podstawowej :) zapraszamy do obserwacji i odwiedzin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi to tylko kreda się kojarzy ze szkołą, tam tak nie działaliśmy, zresztą i kreda była tylko biała a kolorowe zawsze w niewielkiej ilości i nie na tracenie

      Usuń