sobota, 21 marca 2020

Pani wiosna - świętujemy pierwszy dzień wiosny


W tym roku nasze świętowanie było zdecydowanie mało męskie dla moich synów, ale chłopakom mimo to się podobało, bo mogli porobić zdjęcia moim telefonem, a elektronika ich kręci. Ale, żeby nie było, wkręcili się też w szukanie tła. A co robiliśmy?
Wycięłam im suknię i dorysowałam głowę kobiety, to była Pani Wiosna. Mieli chodzić po ogrodzie z tym kartonem, przykładać go w różne miejsca i szukać tła, żeby ozdobić jej suknię, tak, by powstały różne kreacje wiosenne. Oto galeria zdjęć.
















































Twarz Pani Wiosny mogła być zdecydowanie ładniejsza, niestety to wynik mojego lenistwa, nie chciało mi się szukać cienkopisu i chciałam to szybko zrobić. Stwierdziliśmy, że suknia Pani Wiosny taka jesienna jest, smutna na razie. Zrobimy powtórkę w maju, jak będzie bardziej kolorowo, chłopaki porównają kreacje. Tu moje zdjęcia z lata.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz