poniedziałek, 10 lutego 2020

10 zabaw z kostką



Niby prosta rzecz, a może być wykorzystana na wiele sposobów. Mowa o kostce, takiej zwykłej do gry. Najlepiej zrobić ją z papieru lub uszyć, żeby była stosunkowo duża. A potem można używać. Moja ma takie plastikowe okienka, w zależności od potrzeb, zmieniam tam zawartość.


1. Gry podłogowe - wyklejamy polana podłodze i rzucamy kostką. Ruszamy się i kto pierwszy do mety. Pionkami mogą być dzieci -np. każda drużyna ma swojego reprezentanta na planszy albo figurki. Pamiętacie naszą dinozaurową grę? Tu. Ale można też na polach porozkładać np. kwiaty i rywalizować, kto uzbiera ich więcej.


2. Zabawy ruchowe - podobnie potrzebna nam jest plansza na podłodze, ale pola oznaczone mają być kolorami. Umawiamy się, że np. wskakujemy jedną nogą na pole jakie wskaże kostka, obiema nogami, idziemy jak psy na to pole.

3. Bingo -  dostajemy planszetkę z kolorami, które musimy zebrać, np. zielony, żółty, niebieski. Rzucamy kostką i zaznaczamy kolory, jakie nam wypadły. Natomiast za wyrzucenie koloru, którego nie mamy na planszetce, umawiamy się na 5 przysiadów.

4. Dokończ zdania - szybki przerywnik w zajęciach dla starszych dzieci, dorosłych. Rzucamy kostką i każdy, po złapaniu kostki, kończy zdanie, które akurat mu rzuciło się na górnej ściance w oczy.

5. Podaj dźwięk - wersja dla młodszych, podobnie rzucamy kostką, ale naśladujemy odgłosy zwierząt, które nam wypadną. Kostkę można turlać lub rzucać do rąk.

6. Losowanie - używamy przy sporach, jeśli wypadnie strona niebieska to...., jeśli różowa to.... Jak widzicie mamy dwa kolory ścianek na kotce.

7. Kostka uczuć - wkładamy do naszych kieszonek buźki z określoną miną: smutną, przestraszoną, złą, radosną, zmęczoną, zdziwioną i po wyrzuceniu określonej miny, naśladujemy ją. W wersji dla starszych opowiadamy co mogło spotkać daną osobę, że tak się czuje.

8. Kto pierwszy - tworzymy tablicę reguł, że np. 1 to głowa, 2- nogi, 3- ręce, 4- brzuch itd. i układamy ludzika. Kto pierwszy, wygrywa, może to być cokolwiek, miś, pszczoła itp. Dla starszych dzieci można pobawić się w rysowanie, każdy dorysowuje daną część. W zabawach matematycznych była podobna zabawa. Kliknijcie na zdjęcie.
https://wiecbawmysie.blogspot.com/2018/05/domowa-matematyka.html

9. Kto wyżej - Można również wykorzystać klocki, każdy dostaje po 20 klocków, układa na sobie tyle ile wyrzuci na kostce, kto pierwszy wszystkich się pozbędzie wygrywa. Tutaj dobrze sprawdza ię kostka z polami od 1-4, gra trwa dłużej.

10. Gra w kolory - rzucamy kostką, a kolor jaki wypadnie na ściance szukamy w otoczeniu.

Zabaw oczywiście może być więcej, mogą być matematyczne, językowe, np. z podawaniem rymu, z językiem obcym, z georgafią i kontynentami itd., ogranicza nas tylko wyobraźnia. Kostka jest o tyle fajna, że nauka jest tu mimowolna, praktycznie jej nie zauważamy, a jednak wiedza, umiejętności wchodzą do głowy. Zabawa jest przyjemna, połączona z ruchem, a nic nie wspiera tak bardzo nauczania, jak ruch. Może być używana wszędzie, kiedyś miałam nawet w torebce na wyposażeniu (tyle,że taką małą z gry) i używaliśmy czekając na lekarza.Nasza większa kostka, rzucana od dziecka do dziecka, doskonali pry okazji koordynację wzrokowo-ruchową, no same zalety.

1 komentarz:

  1. U nas też część tych ciekawych zadań sprawdza się w zabawach. Ale nie każde dziecko jest takie samo. Niektóre nie chcą takich zabaw.

    OdpowiedzUsuń