Dzisiejszym postem dołączamy do trwającego już od czerwca projektu blogowego 12 sekretów. W każdym miesiącu zaprezentujemy Wam naszą interpretację tematu, jaki jest przewidziany na dany miesiąc. A koordynatorem i pomysłodawcą jest blog Igranie z Tosią.
Na ten miesiąc temat brzmiał : Tajemnice dzieci. Postanowiłam potraktować go dosłownie, czyli odkrywać wspólnie z Młodym, jakie tajemnice kryją w sobie dzieci z różnych stron świata.
Dla naszego Syna cały świat jest tajemnicą, więc sposób życia jego rówieśników również. A jak odkrywamy te tajemnice? Zrobiłam kręcące się koło, w którym pokazują się kolejno obrazki, charakterystyczne dla danego dziecka. Pokażę Wam tylko dziecko Murzyńskie, na japońskie, indiańskie, eskimoskie, nie wystarczyło mi tuszu w drukarce. Najpierw znalazłam wszystkie obrazki w internecie, wycięłam trzy koła z grubszego papieru kolorowego, nakleiłam obrazki.
Na stronie wierzchniej nakleiłam twarz dziecka, o jakim będzie opowiadało nasze koło. Wszystko zalaminowałam i znów wycięłam. Przez środek przebiłam pinezkę, podkleiłam z tyłu korkiem wypełnionym klejem na gorąco, by schować ostry szpic pinezki. I teraz można zabawkę obracać, odkrywając, co ciekawego kryje się na następnym obrazku.
Na razie mamy jedno koło, ale już widzę zainteresowanie Młodego. Ogląda, fascynują go zwierzęta, przygląda się chatom, z ciekawością patrzy na inny kolor skóry, powtarza słowo brązowy, jednym słowem odkrywa tajemnice dzieci.
Witamy w projekcie! :) Bardzo fajny początek i to prawda, że dla naszych maluchów, właściwie cały świat jest jedną wielką tajemnicą ^_^
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe podejście do tematu... I ogólnie pomysł sam w sobie bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńWitamy również :) i cieszymy, że interpretacja się podoba :)
OdpowiedzUsuń