Plastyczne

poniedziałek, 22 maja 2017

Zielony świat

Wiosną, jak to wiosną, zabawa przenosi się często do ogródka. Dlatego też urządziliśmy sobie taki naturalny kącik do zabawy. Fakt, można bawić się naturalnie i w trawie, ale można też stworzyć sobie, jak my mikro świat.

Podłoże naszego mikro światu jest z mchu, na nim rozkładamy, w zależności od potrzeby różne rzeczy. Zasada jest jedna, wszystko jest naturalne, czyli kasztany, kora, patyki, kamienie, drewienka, liście itp.
Co nam z tego wychodzi, a no na przykład mamy most i ścieżkę dla samochodów, tak one muszą być obecne w każdej zabawie. Mamy ściany z szyszek, łóżko, na którym śpi liściany stworek, schodki do domku, drzewo z gałęzi.
Czasami ściana zmienia się w szyszkowe stworki, które sobie chodzą i rozmawiają, tu akurat świętują urodziny i śpiewają sto lat :) Potem kroiliśmy drewniany tort dla nich.
I jak widać powyżej poczęstowaliśmy gości sałatą.
A tu nasze drzewo, żeby nie było takie żałosne Młody poprzyczepiał nawet nazrywane listki do niego. A poniżej to co mój tygrys lubi najbardziej, ścieżki, wertepy, garaże i bramy dla samochodów. Mógłby konstruować ich tysiące

Czasami poza autami używamy i naszych figurek -dinozaurów albo zwierząt leśnych, gospodarskich itp.
Fajnie, że Młody lubi naturalne przedmioty, że ma tak bogatą wyobraźnię, tworzy dialogi, buduje i myśli co może być czym. Dumna jestem z niego :)

2 komentarze:

  1. Świetny pomysł ! dziecko musi spędzać dużo czasu na dworze.

    OdpowiedzUsuń
  2. No nasz pierworodny spędza duuuzo czasu na dworze, czasem myślę, że za duzo, kosztem malowania w domu i innych manualnych czynności, puzzli, gier

    OdpowiedzUsuń