Plastyczne

piątek, 15 stycznia 2016

Gwiazdy malują na śniegu

Wczoraj jak pisałam nie mieliśmy śniegu, za to był lód i malowaliśmy na nim. Dziś jest pięknie biało, ciągle pada, więc wykorzystaliśmy to i wzięliśmy malarski asortyment, poszliśmy na balkon i malowaliśmy śnieg. A czemu na balkon nie na dwór? A temu, że Tatuś zabrał nam klucze i nie mogliśmy zostawić otwartego domu. Ale zabawa była fajna, można powiedzieć, że śpiewająca. Popatrzcie.

Najpierw wzięłam spryskiwacz i wymieszałam wodę z farbą. Nie mam żadnego pustego, więc musiałam przelać płyn do innego pojemnika. Następnym razem jednak weźmiemy strzykawkę, na spryskiwacz jeszcze jest za mała rączka, musiałam Mu pomóc.


Tym psikaliśmy po śniegu. Potem wzięliśmy pędzle i malowaliśmy po śniegu. Z tego etapu brak zdjęć, musiałam chronić kurtkę Młodego, bo koniecznie chciał po niej malować. Nie obyło się bez namalowania brum bruma.

A na koniec ulepiliśmy bałwana, ale żeby nie było nudno, też go pokolorowaliśmy. Prawda, że ten wyżej wygląda ciekawiej? Generalnie dzisiejszy wpis sponsorują dwa utwory.
L.J. Kern Kolorowy śnieg

Czy wam nie przyszło nigdy do głowy, że śnieg powinien być kolorowy?
Albo zielony, albo czerwony, liliowy albo beż.
Śnieg ten lepiłoby się wspaniale,
a bałwan biały nie byłby wcale,
 ale Albo zielony, albo czerwony, liliowy albo beż.
Śnieżki tak samo w zimowej porze byłyby wtedy w jakimś kolorze.
Albo zielone, albo czerwone, liliowe albo beż.
Bardzo kolory by się przydały,
 a tu tymczasem wciąż pada biały,
Biały, bielutki, miękki, mięciutki, świeży, świeżutki śnieg.

I piosenka "Zielone włosy, zielone butki,  całe zielone są ufoludki..". A może i "Więc chodź pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko...".

4 komentarze:

  1. Ależ ma nochal cudny na tym zdjęciu! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nochal solidnych rozmiarów, chirurg plastyczny miałby co robić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również mamy w planach malowanie śniegu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. No to szybko korzystajcie, bo stopnieje. I pochwalcie się co tam ładnego zmalowaliście, zajrzymy. A może konkurs - czyj bałwan kolorowy ładniejszy? :)

    OdpowiedzUsuń