Z chłopakami zrobiliśmy gniazda dla bociana, jaskółki dymówki, czajki. Sylwety ptaków wydrukowałam. A na końcu dołożyliśmy jaja.
Z bocianem było łatwo, układaliśmy patyki zamoczone w kleju na kole z tektury, wymościliśmy środek sianem. Dokleiliśmy słup. Niestety nasze gniazdo nie ma 2m średnicy (jak to uczą w TVP), ale bocian nam wybaczy :)
Z czajką było jeszcze prościej, bo wystarczyło z siana ułożyć gniazdko.
Gniazdo jaskółki ulepiliśmy z masy solnej. Do środka włożyliśmy plastikowy kubeczek, żeby się nic nie załamywało. Po wypieczeniu w piekarniku dokleiłam klejem na gorąco do dachu pomalowanego przez chłopaków.
Kiedy gniazda były gotowe, do każdego włożyliśmy ptaka i jajo. Jaja zrobiliśmy też z masy solnej, tak by dało się zachować rozmiar jaja. Wydrukowałam chłopakom jak wyglądają jaja tych ptaków i malowali nasze, solne farbami wg wzoru.
Super wpis
OdpowiedzUsuń