W tym roku nasze świętowanie było zdecydowanie mało męskie dla moich synów, ale chłopakom mimo to się podobało, bo mogli porobić zdjęcia moim telefonem, a elektronika ich kręci. Ale, żeby nie było, wkręcili się też w szukanie tła. A co robiliśmy?
Wycięłam im suknię i dorysowałam głowę kobiety, to była Pani Wiosna. Mieli chodzić po ogrodzie z tym kartonem, przykładać go w różne miejsca i szukać tła, żeby ozdobić jej suknię, tak, by powstały różne kreacje wiosenne. Oto galeria zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz