Plastyczne

niedziela, 9 października 2016

Spoza tęczy - Brązowy dzień

Brąz - typowy kolor jesienny. Wzięliśmy go sobie na tapetę i podeszliśmy do niego sensorycznie, jak to mamy w zwyczaju.
Najpierw odrysowałam brązowa konturówka zwierzęta, nasze polskie i oczywiście brązowe.

Potem wspólnie wykonaliśmy z kawy zbożowej i wody farbkę - oczywiście brązową. Młody przystąpił do malowania zwierząt.


Przy okazji powiedzieliśmy sobie co nieco o zwyczajach niedźwiedzi przed zimą, o dzikach i szukaniu żołędzi, zwróciliśmy uwagę na sowę i brązowy pień drzewa. Najpierw pędzlem, a potem kontynuował rozcierając fusy. Przy okazji wąchał farbkę.



Po trudach malowania poszliśmy na brązowy, domowy budyń, oczywiście kakaowy. Zjedliśmy ze smakiem.
Wieczorem za to podziałaliśmy sobie trochę bardziej jesiennie. Przygotowałam Dziecięciu sensoryczna kąpiel. Na ścianach namalowałam listki i drzewko, do wanny wrzuciłam kasztany, a wodę zabarwiliśmy przy pomocy kakao.

Całość wyszła lepiej niż na zdjęciach. Aparat zaparował i niestety zdjęcia są kiepskie. Ale kąpiel wyszła świetnie. Młody dostał do ręki kubek z farbką z kakao i malował po sobie i wannie, rozcierał listki na ścianach. Ale i tak największą frajdą były kasztany, można na nich było się turlać. Młody jeździł a to brzuchem, a to plecami po nich, potem nogami, rękami.
Ja masowałam mu plecy nimi. Był istny szał. Zastanawiałam się czy nie jest mu za twardo, kiedy tak szura brzuchem po nich, ale chyba nie było, skoro tak mu się podobało. Przy okazji zaśpiewaliśmy jesienna piosenkę "Brązowy kasztanek". Na koniec łapał kasztany do kubeczka, wrzucał do miski i wymyślił, że są to ryby kasztanowe.
Przy okazji kąpieli zastanawialiśmy się czemu niektóre kasztany nie toną. Tatuś twierdzi, że są słabe, nie mają wystarczająco dużo miąższu w sobie. Jutro zrobimy próbę, porównamy.
http://bajdocja.blogspot.com/2016/09/projekt-spoza-teczy-linki-uczestnikow.html?view=flipcard

8 komentarzy:

  1. Ha, w komentarzach na którymś blogu pisałam o kąpieli z kasztanami, a tu proszę - realizacja!
    Malowidła na kafelkach przebijają chyba jednak wszystko, nawet budyń ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie malowidła często robimy i lubimy, motywacja do sprzątnięcia łazienki większa wtedy jest :)

      Usuń
  2. Kąpiel w kasztanach? Coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bomba - kasztanowa kąpiel! Jednak Wasze cudowne arcydzieła na ścianach przebijają wszystko - czad!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. swietny pomysl z ta kapiela!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze to coś innego niż taka nudna kąpiel codzienna

      Usuń