Znów przekonałam się, jak ważne jest pytanie dzieci o to czego chcą. Wówczas potrafią nas mocno zaskoczyć. Tak nasz pierworodny, kiedy zbliżały się jego 5 urodziny, zdziwił mnie. Byłam na sto procent pewna, że kiedy zapytam, jakie chce urodziny, to odpowie, że z dinozaurami. A tu zonk, chciał buszowe :)