Znów wszystko zaczęło się od dziecka, które znalazło w szafce taki zestaw biurowy.
Koniecznie chciało coś z nim robić, a ponieważ ja odnalazłam po przeprowadzce tablice korkową, to przystąpiliśmy do działań.. Uwaga ! Nie było w niej samochodów, a tak mu się spodobała, że nie chciał kończyć. Popatrzcie na nasze działania.
Plastyczne
▼
czwartek, 30 marca 2017
wtorek, 28 marca 2017
Dziecko na warsztat - wełny i włóczki
My dziś nie wyrobieni, problemy z psem i w ogóle, nadrobimy w najbliższym czasie, wy zaś zerknijcie co wymyśliły koleżanki.
niedziela, 26 marca 2017
Żółw Franklin zamieszkał u nas
Wszystko zaczęło się od mojej tęsknoty za łazankami. Od marzeń przeszłam do czynów i zaczęłam gotować. Traf chciał, że trochę makaronu wysypało nam się na dywan. Młodzież podeszła i zapytała co to, jak nazywa się ten makaron. Ma fazę na pytanie o różne kształty makaronu. Kiedy się dowiedział stwierdził, że to wygląda jak w skorupie żółwia i poprosił o zrobienie żółwia.
wtorek, 21 marca 2017
Wiosenne eksperymenty
Nasz ostatni wiosenny eksperyment był mi znany, ale sama go nie robiłam. Aż do wczoraj. Mój syn mianowicie czytał Encyklopedię, o tę. Czyta ją często, a tym razem zwrócił uwagę na kwiatek, że był biały jest czerwony i dziwił się, że woda jest brudna. Wytłumaczyłam mu, że to taki eksperyment. Oczywiście chciał zrobić u nas w domu.
poniedziałek, 20 marca 2017
Pierwszy dzień wiosny
Skoro mamy już wiosnę, należałoby to uczcić. Popatrzcie jak my to robimy.
Ostatnio wraz z innymi mamami na Klubie Mamy i Malucha stworzyliśmy sobie wiosenną wyklejankę, zielony świat, pełen zapachów.
Ostatnio wraz z innymi mamami na Klubie Mamy i Malucha stworzyliśmy sobie wiosenną wyklejankę, zielony świat, pełen zapachów.
piątek, 17 marca 2017
Solne wyklejanki
Wiecie co najbardziej lubi nasz starszy Syn? Samochody, jak to chłopak. I wiecie, że staram się za wszelką cenę zainteresować go działalnością manualną. Tym razem stanęło na malowaniu barwioną solą.
Jak zabarwić sól? Jest kilka sposobów. Pierwszy, którego my akurat nie wykorzystaliśmy, to barwienie za pomocą zużytych flamastrów. Do naczynia sypiemy sól, a następnie flamastrami mieszamy ją. Po jakimś czasie zaczniemy widzieć kolor.
Drugi sposób - nasz, zdecydowanie szybszy, to użycie kredy. Kredę ścieramy na tarce na pył i mieszamy z solą.
Jak zabarwić sól? Jest kilka sposobów. Pierwszy, którego my akurat nie wykorzystaliśmy, to barwienie za pomocą zużytych flamastrów. Do naczynia sypiemy sól, a następnie flamastrami mieszamy ją. Po jakimś czasie zaczniemy widzieć kolor.
Drugi sposób - nasz, zdecydowanie szybszy, to użycie kredy. Kredę ścieramy na tarce na pył i mieszamy z solą.